Niestety upał wyżarł ze mnie całą wenę. Dlatego będzie dużo zdjęć i mało pisania. A to nawet dobrze bo trudno pisać o czymś co po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy.
1. Hallgrimskirkja
Kościół, położony na wzgórzu, najwyższy budynek w Reykjaviku. Jego elementy mają przypominać bazaltowe bloki, które często można spotkać w czasie eksploracji wyspy.
Z tarasu widokowego rozprzestrzenia się wspaniały widok na całe miasto i otaczające je góry.
2. Harpa
Centrum koncertowe, opera, sale konferencyjne. Wspaniały nowoczesny budynek. Rzadko się zdarza żeby wnętrze było wspanialsze od zewnętrznej części. A jednak.
3. Staw miejski
Miejsce zamieszkania wielu gatunków łabędzi, gęsi i kaczek, a dla ludzi świetne centrum zarówno relaksu jak i zabawy.
W Reykjaviku 100% samochodów zatrzyma się i poczeka aż kaczki/gęsi/łabędzie zdecydują się w końcu zejść z drogi. Pełen luz.
4. Islandzkie budownictwo
Piękne w jego prostocie.
5. Kilka ciekawych zdjęć.
Większość Reykjaviczan posiada dwa samochody - jeden mały do poruszania się po mieście i drugi - ultraterenowy do długich podróży.
Na targu rybnym.
Święty Mikołaj wcale nie pochodzi z Laponii. Tak naprawdę sprzedaje ryby w Reykjaviku ;)
Islandzkich hipsterów jest tak dużo, że są oni mainstreamowi.
Wyobrażacie sobie co by było gdyby ktoś zrobił takie logo z Polską w tle? Islandczycy są wyluzowani.
A taką drogą chodzą studenci na zajęcia. Piękna!
Maskonur to narodowa maskotka Islandii.
v
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz